Mimo, że nie pojawia się w oficjalnej klasyfikacji chorób i schorzeń, to przełomowi lutego i marca towarzyszą objawy nazywane potocznie przesileniem wiosennym. Ospałość, brak energii, ból stawów, ochota na kaloryczne jedzenie to tylko kilka z nich. Przyczynom ich występowania można skutecznie przeciwdziałać. Co możesz zrobić dla siebie w tym czasie?

O „przesileniu wiosennym” lub „wiosennym zmęczeniu” można usłyszeć co roku w wielu źródłach. Z pewnością ugruntowaniu tego pojęcia sprzyjają zmienne warunki atmosferyczne, charakterystyczne dla końca zimy i początku wiosny. Skoki temperatur, ciśnienia, czy zmiany w pogodzie są dla wielu osób trudne do zniesienia. To naturalne, że w naszym gorszym samopoczuciu chcemy widzieć konkretną przyczynę. Jednak czy takie zjawisko, jak przesilenie wiosenne, na pewno istnieje?

Przesilenie wiosenne – przyczyny

Medycyna jest zgodna co do faktu, że popularne przesilenie wiosenne nie istnieje. Mówią o tym specjaliści z różnych dziedzin. Według dr. n. med., Michała Skalskiego z Katedry i Kliniki Psychiatrycznej Akademii Medycznej w Warszawie, poważna medycyna nie zajęła się dotąd zjawiskiem przesilenia wiosennego na szeroką skalę. Skąd zatem niepokojące wielu objawy? To nic innego, jak skutki wielomiesięcznego, jesienno-zimowego trybu życia. Za drażliwością, wahaniami nastrojów, ospałością, czy ociężałością kryje się w rzeczywistości zmniejszona ilość ruchu, mniejszy kontakt z naturalnym światłem słonecznym, częstsze przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach, czy też dieta uboższa
w świeże owoce i warzywa. Po kilku miesiącach w takim trybie organizm zaczyna sygnalizować powstałe niedobory.

Przesilenie wiosenne – objawy

Nie ma jednego zestawu objawów towarzyszących zbliżającej się wiośnie. Wszystko zależy od indywidualnych cech każdego człowieka. Tak, jak nie każdy człowiek jednakowo odczuwa zmiany ciśnienia, czy pogody, tak oznaki wychodzenia z jesienno-zimowego letargu będą się różnić między sobą. Jedni przez pewien czas będą senni bardziej, niż zwykle, inni będą się budzić wraz z pierwszymi oznakami nowego dnia. To samo będzie dotyczyć apetytu, czy zapotrzebowania na ruch. Najczęściej jednak mówi się o obniżonym nastroju, braku energii, wahaniach nastroju, czy zaburzeniach snu. Wyjałowiony organizm jest także bardziej podatny na infekcje, szczególnie przeziębienia.

Jak przeciwdziałać sezonowemu osłabieniu?

Na szczęście w starciu ze złym samopoczuciem nie jesteśmy bez szans. Na początek pomocne mogą się okazać zmiany w diecie. Włączanie do diety świeżych soków, chudego mięsa, kaszy, czy warzyw zmniejszy uczucie ociężałości. Wielu specjalistów doradza także wzięcie krótkiego urlopu w tym okresie. Uniwersalnym sposobem na poprawę samopoczucie są czynności relaksacyjne oraz aktywność na świeżym powietrzu. Nawet 30-minutowy spacer pozwoli się dotlenić i poczuć lepiej. Pomocne będzie także zwrócenie baczniejszej uwagi na jakość swojego snu. Organizm z pewnością to doceni,
a Ty poczujesz się trochę lepiej.

Podsumowanie

Każda pora roku jest dobra na to, by zadbać o siebie. Gdy tylko zauważysz u siebie sygnały alarmowe, spróbuj przede wszystkim przyjrzeć się swojemu codziennemu funkcjonowaniu. Nie dotyczy to jedynie przełomu zimy i wiosny, ale każdego momentu w ciągu roku. Czasami trzeba bardzo niewiele, aby odzyskać chęć do życia. Jeśli jednak objawy złego samopoczucia nie ustępują – warto skonsultować swoje wątpliwości ze specjalistą.

Piśmiennictwo:

1. M. J. Kacperska, Wpływ przesilenia wiosennego na nasz organizm, https://www.psychiatria.pl/artykul/wplyw-przesilenia-wiosennego-na-nasz-organizm/17710 [data wejścia: 28.02.2022]
2. B. Lisowska ; M. Murmyło, Wiosna, ach to ty!, https://pulsmedycyny.pl/wiosna-ach-to-ty-877887 [data wejścia: 28.02.2022]